sobota, 20 czerwca 2015

Niestety szpital :(

Od paru dni źle się czułam, osłabła mi ręka i noga, jak doszły drętwienia i inne atrakcje, to od razu lekarz, skierowanie do szpitala i neurologia :( Mam codziennie południu pół literka 


Solumedrol :( ale jak coś się dzieje, pomaga na szczęście. 

Rekompensuje mi to Wszystko widok z okna


Szkoda tylko, że morza nie widać, byłby komplet ;) 

Niestety, kiedy już myślałam, że mój SM przycichł, dał o sobie znać. Nie można być pewnym dnia ani godziny. 

Właśnie się okazało, że mam kumpli za oknem


:-D 

Teraz pewnie będę miała czas, żeby pisać, bo ostatnio nie było go za wiele, dużo spraw, dużo stresu itp. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz