piątek, 10 stycznia 2014

Dlaczego ... ?

Dlaczego zaczęłam pisać? Sama do końca nie wiem. Może żeby oderwać się trochę od rzeczywistości? W 2012 roku zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane. Nie jest to "miła" choroba, chociaż poznałam ludzi, którzy mają gorzej. i to zdecydowanie gorzej. Natomiast rzut choroby, który przeszłam ostatnio uświadomił mi, że można czuć się dobrze, zachowywać się tak, jakby się nie było chorym, żyć, pracować, mieć udane życie rodzinne, a i tak może dopaść. Nie załamuję się. To nie ja. Ale do myślenia daje. Trochę zwolnić, zadbać o siebie i pomyśleć co będzie dalej, jeśli choroba nie będzie "łaskawa" i pogorszy znacznie mój stan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz